Ratownicy udzielili pomocy 21 osobom. 

Ładna pogoda przyciągnęła tłumy turystów w Tatry. W niższych partiach gór panują wiosenne warunki. Wyżej wciąż króluje zima. W sobotę toprowcy od wczesnych godzin porannych poszukiwali dwójki turystów, która poprzedniego dnia nie wróciła z wycieczki. W piątek turyści wybrali się na Starorobociański Wierch. W okolicach Ornaku zsunęli się w dół i przez całą noc próbowali dotrzeć do schroniska. Dotarli tam w sobotę po godzinie 10. Ratownicy zostali również wezwani do wypadku, który zdarzył się w rejonie Szpiglasowej Przełęczy. Podczas schodzenia 34-letnia kobieta z woj. śląskiego spadła z dużej wysokości i w stanie ciężkim została przetransportowana do szpitala w Nowym Targu. Helikopterem ewakuowano również 5-osobową grupę, która wędrowała z poszkodowaną turystką. Niestety dziś dotarła informacja, że nie udało się uratować 34-latki.

Do podobnej sytuacji doszło w rejonie Przełęczy Krzyżne. Grupa turystów schodząc z Przełęczy zsunęła się w kierunku Doliny Pięciu Stawów Polskich. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Zdarzyło się też kilka wypadków z urazem kończyny dolnej, m.in. na Grzesiu i na Progu Zmarzłego Stawu. 

Obecnie w Tatrach obowiązuje 2 stopień zagrożenia lawinowego. Na najbliższe dni prognozowane są opady śniegu i ujemne temperatury. Warunki do uprawiania turystyki górskiej ulegną pogorszeniu.