Rozpoczął się kwiecień i choć wydawałoby się, że do kolejnej zimy jeszcze daleko, to już za 8 miesięcy Polacy ruszą w Karakorum, by podjąć się ekstremalnie trudnej próby napisania nowego rozdziału zimowego himalaizmu. Jeśli nasi rodacy zdobędą zimą K2, zakończy się odwieczna walka o legendarny ośmiotysięcznik. Jeszcze w zeszłym roku podczas swoich wizyt w Polsce życzył nam tego sam Simone Moro twierdząc, że nikomu tak się góra nie należy jak właśnie Polakom.

Rozpoczyna się walka o zimowe K2

Wiadomo już w jakim składzie Polacy wyruszą na zimowy podbój K2. Kierownikiem wyprawy będzie Krzysztof Wielicki. Kierownikiem sportowym zostanie inny uznany wspinacz, Janusz Gołąb. Na wyprawę pojadą także Adam Bielecki, Denis Urubko, Paweł Michalski, Piotr Tomala, Jarosław Botor oraz Marek Chmielarski.

Wcześniej, w czerwcu odbędzie się wyprawa przygotowawcza na K2 pod wodzą Jerzego Natkańskiego. W zeszłym roku Polacy podczas takiego wyjazdu musieli zrezygnować z akcji górskiej ze względu na panujące w regionie warunki atmosferyczne.

Co ciekawe jeszcze nie tak dawno spekulowano, że być może na zimowe K2 pojedzie duża wyprawa międzynarodowa, w której znalazłby się na przykład Alex Txikon (co do Simone Moro, wiadomo, że na K2 się nie wybiera). W składzie zabrakło również zimowego zdobywcy Broad Peak, Artura Małka, który swego czasu był przymierzany do składu wyprawy. Pozostaje nam cierpliwie czekać, trzymać kciuki za naszych i obserwować jak będą sobie radzić w poszczególnych etapach wypraw, zarówno tej zimowej, jak i tej letniej.

Bartek Andrzejewski